Może kiedyś…

­

może kiedyś będziesz pragnął             C
swojej gwiazdy z nieba                             a
to do stóp twych ją zczaruję                  C
bu rozgwieździć ciebie                             a
może kiedyś będziesz pragnął             F G
bym dla ciebie straciła głowę               C a
oddam ją pod topór kata                        F G
na twe jedno i jedyne małe słowo     C a

­

więc dlaczego dlaczego                         F G
wcale nie chcesz kochać mnie            C a
więc dlaczego więc dlaczego              F G
ciągle nie chcesz kochać mnie            C a

­

może kiedyś będziesz pragnął
byśmy razem kradli konie
starczy żebyś wybrał które
odjedziemy nocą w siną dal i nikt nas nie dogoni
może kiedyś będziesz kazał
by za tobą w ogień bez pamięci skoczyć
starczy żebyś myślą wskazał
a ja zamknę oczy i bez skrupułów skoczę

­

może kiedyś będziesz pragnął
żebym zaprzedała swoją marną duszę
to wyszarpię ją z mojego ciała
dam na stół i taką stawką diabła skuszę
może kiedyś ci pozwolę
zerwać upragnione jabłko z drzewa
zerwiesz spróbujemy razem
a bóg niech się gniewa
… skoro trzeba

­

(tekst i muzyka: M. Łyko)

­(wideo: youtube.com / lykoland)