idę sobie idę po wiosennej łące D G
wącham sobie kwiatki ale te pachnące A D/A
idę sobie idę i pod nosem śpiewam
a wiaterek sobie tą piosnką powiewa
idę sobie idę rozglądam się wkoło
myśl mi jakaś mądra marszczy nawet czoło
i byłoby pewnie już do końca miło
gdyby się to wszystko wnet nie spie…
to cholerne tanie wino G A D D
mojej zguby jest przyczyną
mojej zguby jest przyczyną
to cholerne tanie wino
idę sobie idę i mnie radość niesie
nagle patrzę a tu siedzą se kolesie
siedzą se na trawce no i z tęgą miną
popijają sobie zwykłe tanie wino
no więc też se siadłem i też wino piłem
lecz po jakimś czasie tak się zakręciłem
że sam nie wiem kiedy i jak kumple mili
z całej mej wypłaty mnie opier…
poderwałem sobie na zabawie laskę
no bo miała taką nienaganną maskę
więc się zakochałem i za tą przyczyną
z głębi tej miłości postawiłem wino
po zabawie dotąd z laską wino piłem
aż sam nie wiem kiedy dziecko jej zrobiłem
musiałem się żenić przyszły ciężkie czasy
bo mnie żona czyści z całej mojej kasy
(tekst i muzyka: Maciej Łyko)
(wideo: youtube.com / lykoland)